Proces twórczy
Czasami, za pośrednictwem mediów społecznościowych zadajecie pytania, o to jak przebiega proces twórczy, czy wszystkie obrazy są dziełem AI. Na drugie pytanie odpowiedź jest łatwiejsza. Nie, nie wszystkie obrazy są dziełem AI.
Stosujemy wiele technik, od tracingu naszych własnych fotografii lub szkiców, po wspomagany modelami generatywnymi inpainting, czy mieszankę modeli generatywnych komercyjnych, licencjonowanych no i oczywiście własnych 🙂
Trenujemy również nasze własne modele, uzyskując różne style, niektóre całkiem fajne 😉
Kolorowanki - niekończący się eksperyment
Łączenie technik nie jest trywialne ale ma szereg zalet, w tym kontrola nad sceną, czy wykorzystanie możliwości rozszerzenia efektu pracy np. naszych milusińskich, o umiejętności, których jeszcze nie posiadają.
Pierwszy obrazek oddaje charakter zamiaru małego twórcy i sposób w jaki wyobraża sobie konia, z grafiką proceduralną (słońce + linia gór) + ostateczny efekt działania techniki inpainting wspomagany modelem generatywnym.
Drugi oddaje efekt klasycznego promptingu, z narzuconym stylem „line art”. Efekt końcowy jest wynikiem kilku etapów konwersji obrazu, w tym kontroli ekspozycji, konwersji wektorowych i bitmapowych, ostateczny obraz jest efektem łączenia poszczególnych warstw.
Zaawansowane oprogramowanie od Cogitary
Tworzenie oddzielnych kompozycji do tak wielu publikacji byłoby zbyt kosztowne. Dlatego korzystamy z nowoczesnych rozwiązań dostarczanych przez Cogitary, ułatwiającycych obsługę kluczowych procesów jak generowanie kompozycji z wykorzystaniem szablonów, tworzenie QR kodów, realizację części opisów, obsługę cyklu produkcyjnego składu PDF, to ogromna i czasochłonna część pracy każdego wydawnictwa, a przecież zależy nam na tym by nasze wydawnictwa były bogate w treść, ciekawe w formie, inspirujące i na każdą kieszeń i na tym przede wszystkim się skupiamy.
Większość naszych prac dostępnych jest za darmo na naszej stronie.
Czy wiesz, że kolekcja „Zwierzęta egzotyczne„, to łącznie 1800 dokumentów PDF, a zminiaturami to ponad 3600 grafik?
Obciążenia "genetyczne" AI
Każdemu artyście zdarza się niekonsekwencja, uproszczenie, swego rodzaju parafraza, interpretacja, zamysł twórczy.
To co w dziełach artystów uważane jest za normalne i pożądane, w kreacjach generatywnych traktowane jest jako niedopuszczalne, fatalne, ogólnie głupie i złe.
Nie zgadzamy się z takim podejściem. Jest sztuczne, fałszywe, oderwane od praktyki twórczej i sprzeczne z ostatecznym efektem jaki ma być nauka przez zabawę albo po prostu rozrywka.
Od wieków rysownicy, graficy, artyści głowią się jak przedstawić skrzydlatego lwa, trójgłowego smoka i czy trzy głowy oznaczają konieczność dołączenia trzech ogonów, a 4 łapy są lepsze od 12? Analizowaliśmy setki tysięcy zdjęć, ujęć modeli, efektów przesłaniania obiektów, cieni, złudzeń optycznych, miraży i w każdym przypadku wnioski były identyczne.
Nie to jest ładne co jest słuszne ale to, co się komuś podoba.
Szanujemy różnorodność, cenimy błyskotliwość i spostrzegawczość, nie zamierzamy udawać, że AI jest lepsza od człowieka i że go zastąpi. Liczymy, że w naszych kreacjach każdy znajdzie coś dla siebie, a nasze niedoskonałości pozwolą komuś poczuć się lepiej 🙂
Zespół
Ailenka.pl