Dawno, dawno temu, zanim jeszcze Twoi pradziadkowie myśleli o szkole, ludzie zaczęli obchodzić pewien wyjątkowy dzień. Nazywają go Walentynkami. To dzień, w którym pokazujemy innym, jak bardzo ich kochamy i na nich zależy. Wyobraź sobie, że dajesz swojemu przyjacielowi największą czekoladę świata, tylko dlatego, że jest Twoim przyjacielem. Właśnie o to chodzi w Walentynkach!
Walentynki wzięły swoją nazwę od bardzo dobrego człowieka, który nazywał się św. Walenty. Żył on bardzo, bardzo dawno temu. Św. Walenty był znany z tego, że pomagał zakochanym. Ludzie mówili, że miał magiczną moc łączenia serc. Pewnego razu, kiedy zakochanym nie pozwolono być razem, św. Walenty pokazał im, jak ważna jest miłość, pomagając im tajnie się pobrać.
św. Walenty był kapłanem w czasach, kiedy rzymski cesarz zakazał młodym mężczyznom wstępowania w związki małżeńskie. Cesarz wierzył, że nieżonaci mężczyźni byli lepszymi żołnierzami, ponieważ nie mieli zobowiązań rodzinnych. Św. Walenty, widząc niesprawiedliwość tego zakazu, zaczął potajemnie udzielać ślubów zakochanym parom. Kiedy cesarz dowiedział się o jego działaniach, Walenty został aresztowany i ostatecznie skazany na śmierć. Przed swoją egzekucją, według legendy, Walenty zostawił list miłosny córce strażnika więziennego, którym opiekował się podczas swojego uwięzienia. Podpisując list słowami „Od Twojego Walentego”, stał się symbolem bezinteresownej miłości i poświęcenia.
Tradycje na całym świecie
Czy wiesz, że Walentynki obchodzone są na całym świecie, ale nie wszędzie tak samo? W niektórych krajach dzieci wymieniają się kartkami walentynkowymi ze wszystkimi w klasie, by nikt się nie czuł wykluczony. W innych miejscach ludzie pieką specjalne ciasteczka i dekorują je serduszkami.W sercu Polski, gdzie lasy szemrzą tajemnicami minionych wieków, a rzeki nucą starodawne pieśni, rozgrywa się opowieść o miłości tak jasnej i mocnej, że księżyc sam zstępował, by jej nasłuchać. To historia o dwojgu zakochanych: Lechu, odważnym rycerzu, którego serce biło dzielnie jak skrzydła orła w locie, i przepięknej Jagience, której uśmiech rozświetlał najgłębszy mrok.
Po wielu trudach i przezwyciężeniu niezliczonych przeszkód, Lech stanął przed wieżą. Z pomocą magicznego kwiatu, który zakwitł w jego sercu – miłości, nie lęku – pokonał ciernie i wszedł do wieży. Tam, w blasku księżyca, znalazł Jagienkę śpiącą jakby uśpioną przez czas. Jej uroda była nieskazitelna, jakby żadne zło nie było w stanie dotknąć jej serca.
W sercu dawnej Hiszpanii, gdzie góry szepczą do gwiazd, a morze kołysze tajemnice, rozgrywa się legenda o miłości, która przekracza granice czasu i przestrzeni. To opowieść o Rodrigo i Jimenie, dwojgu zakochanych, których uczucie było tak silne, że nawet niebo zamilkło, by ich wysłuchać.
Król, widząc potęgę ich miłości i cnotę Rodriga, postanowił dać im szansę. Nakazał Rodrigo udać się na wygnanie i zdobyć chwałę, by zmyć skazę z honoru, a Jimenie kazał czekać. Przez lata Rodrigo walczył, pokonując nieprzyjaciół królestwa, jego imię rosło w siłę, a z każdym dniem jego miłość do Jimeny stawała się tylko głębsza.
Copyright: Ailenka.pl